Chyba nie ma bardziej charakterystycznych postaci w świecie superbohaterów jakimi są Superman czy Batman. Oczywiście nie ma co zapominać o Wonder Woman, która nie jest szczególnie popularna w naszym kraju, ale w kraju gdzie została stworzona jest równie ważna i popularna jak wyżej wymienieni.
"Trójca" Matta Wagner'a to komiks, który przedstawia losy pierwszej wspólnej akcji tego zespołu. Cała opowieść nie jest zbytnio skomplikowana, mamy tu standardowo tego "złego", który próbuje uprzykrzyć życie ludzkości i bohaterom. Od samego początku próbujemy rozszyfrować plany złoczyńcy co jest akurat bardzo dobrym zabiegiem. Najlepszym momentem w całym komiksie jest poznawanie się miedzy sobą tytułowej trójki. Każdy z nich posiada inny charakter, nie zawsze odpowiadający drugiej postaci, więc relacje miedzy nimi są różne, a tak pomimo tego uzupełniają się między sobą.
Najsłabsze zdecydowanie jest zakończenie. Widać, że brakowało tu trochę pomysłu jak zakończyć poczynania całej trójki przez co wyszło trochę sztampowo.
Szkice jakie wykonał Wagner są naprawdę solidne i wyglądają ładnie. Komiks jest dynamiczny od samego początku. Na każdym kadrze podkreśla wyjątkowość i monumentalność głównych bohaterów oraz miast jakie przyszło mi odwiedzić podczas czytania. Gotham czy Metropolis w wykonaniu Wagnera są wyjątkowe, naznaczone cechami takimi jakie powinny być.
Matt Wagner przygotował solidny komiks, który powinien zadowolić nie
tylko stałych czytelników, ale i tych którzy poznają dopiero świat
komiksu .
Mój punkt widzenia to 3,5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz